sobota, 11 listopada 2017

Test piszczałki KONG

Tą piłkę mamy już rok, a nadal nic o niej nie napisaliśmy. Gdzie kupiłam, za ile i czy było warto? Odpowiedzi w dalszej części posta.





Jesteśmy  posiadaczami rozmiaru M, ale są również mniejsze i większe warianty :
  • - XS - średnica 3,8 cm
  • S - średnica 5,1 cm
  • - M - średnica 6,4 cm
  • - L - średnica 7,6 cm
  • - XL - średnica 9,9 cm










Co producent pisze o produkcie? 

Piłka tenisowa Kong Air Dog SqueakAir w rozmiarze M
Ta piłka jest idealnym połączeniem tego co psiaki lubią najbardziej - piłki tenisowej oraz piszczałki. Miękka piłeczka powleczona specjalnym filcem który nie ściera psich zębów. Średnica piłki to 6,4 cm.

Zalety wg. producenta 
  • - miękka piłka tenisowa
  • - piłka posiada piszczałkę
  • - specjalny filc nie ścierający psich zębów

Cena? 
za pojedynczą piłkę M zapłaciłam 6,80 zł


mniejsze rozmiary występują tylko w trójpaku.

Dostępność 

Ja swoją piłkę kupiłam w  KLIK 

 
Co ja sądzę o piłce?
 
Zdecydowanie polecam ją dla psów które kochają piłki tenisowe ( w tym mój!) 
Piłka nie nadaje się do samodzielnej zabawy. Jest faktycznie miękka, ładnie piszczy ale bardzo śmierdzi KONGową gumą (po roku trochę mniej) . Toby zakochał się w piłce, uwielbia ją aportować. Piłkę tą łatwo znaleźć w trawie i przede wszystkim jest widoczna dla psiego oka. Minusem piłki jest to że bardzo się brudzi, a samo przemycie wodą nie wystarcza. Piłka unosi się trochę na wodzie, ale po chwili tonie. Po wyschnięciu piszczałka jest jak nowa. Zabawka odbija się. 

Podsumowując 

Plusy
- cena
- piszczałka
- piłka jest miękka 
- odbija się 
- dobra widoczność 

Minusy 
- piłka śmierdzi gumą 
- łatwo się brudzi 

+/- piłka nie pływa w wodzie 

niedziela, 2 kwietnia 2017

Recenzja piłki Planet Dog

Witamy was w dzisiejszej recenzji,mianowicie opiszemy wam piłke Orbee-Tuff


Jesteśmy posiadaczami tej piłki. Mamy rozmiar S (5,5 cm) , Puppy. 
Piłka ma przypominać ziemię. Tak też jest. Zapraszamy do jej recenzji! 


Co pisze producent? 

" [...] Wystarczająco trwała by znieść szczenięce szaleństwa, a zarazem łagodna dla nowiutkich ząbków. Piłka Pup Orbee jest skoczna, elastyczna i sprężysta. Na jej powierzchni znajdują wypukłe kontynenty co zapewnia nowe wrażenia sensoryczne. Aby powiększyć liczbę przyjemnych wrażeń ta piłka bardzo przyjemnie pachnie miętą. Na obu biegunach znajdują się otwory przez które można przewlec sznurek lub polar aby zrobić szarpak. Piłka jest nietoksyczna, a więc bezpieczna dla ludzi i zwierząt. Pływa w wodzie.


Jak jest faktycznie?

Piłkę mamy od grudnia 2016. Zrobiła furorę na moim psie. Zabawka występuje w wielu wariantach kolorowych jak i wiekowych (senior,puppy,oraz dla psów dorosłych). Piłeczka wygląda wygląda dizajnersko!
Jej skoczność, możliwość "memłania" to coś najlepszego pod słońcem! Piłkę łatwo zgnieść, nie wypada z rąk. Zapach mięty co prawda wywietrzał (to wcale nie tak że ją ciągle wąchałam!! ;p) Piłeczka śmiesznie się zasysa, co bardzo intryguje psa. Nie wypada mu z pyszczka, jest w miarę lekka. Zabawka ma dwie dziurki, więc spokojnie można ją przewlec na szarpak.Jest tak naprawdę brudoodporna, łatwo się ją czyści, daleko lata, odbija się nawet od trawy.Planetka faktycznie pływa w wodzie, co jest dużym atutem dla pływających psów... Można rzecz ująć piłka idealna, czy aby na pewno? 

Zasysana planetka




Piłka pomimo wieeelu zalet ma również kilka wad, o których chętnie napomknę. Niestety kontynenty piłeczki się odklejają. Małym minusem, jest również cena. Rozmiar S kosztuje (ceny wzięte ze sklepu Toys4dogs) 38,80. Rozmiar M 56,80, a rozmiar L 64,80. Ceny M i L trochę zabijają, więc większość " maniaków " tak czy siak decyduje się na rozmiar S.


Brudna piłka

Piłka po przemyciu wodą






















Podsumowując + Piłka wysoko się odbja                        
+ Daleko lata 
+ Pływa w wodzie
+ Idealna do memłania
+ Łatwo się ją czyści 
+ Nie wypada psu z pyszczka
+ Możliwość wyboru z 3 rozmiarach
+ Wiele wariantów
+ W miarę lekka
+ Posiada możliwość przewleczenia na szarpak 
+ Dizajnerski wygląd 
 
Cena
- Odklejające się kontynenty
 
+/- wywietrzały zapach 




Piłka orbee-tuff jest jedną z naszych najlepszych piłek. Pomimo kilku wad polecamy ją każdemu psiarzowi całym serduszkiem. Wasz psiak z pewnością ją pokocha ;) 
















sobota, 10 grudnia 2016

Hebe

 ***POST O PSIAKACH SCHRONISKOWYCH*
Hebe, to najbliższy mi psiak w schronisku.
Chcę ją adoptować, bo zakochałam się w niej po uszy! :)
Jak było na początku? Hebe nie była psem, który lgnie do każdego człowieka. Dlaczego?
Otóż, Hebe przyszła do schroniska jako mały szczeniak, ze swoimi dwoma siostrami. Siedziałyśmy u nich z koleżankami. Wszystkie sunie szybko znalazły dom. Jednak Hebe wróciła po jakichś 5 miesiącach (13.01.2015).
Podobno gryzła dziecko. Fałsz. Hebe nie miała zamiaru nikogo ugryźć. Bała się własnego cienia. Postanowiłam podjąć się pracy z Hebe. Pomogła mi pani pracująca w schronisku. Hebe się do mnie przekonała. Od tej pory jest moją wierną towarzyszką niedzielnych spacerów. Już nie boi się tak bardzo.
Spuszczam ją na spacerach, kochamy się baaaardzo mocno. Uwielbia mizianie i przytulaski. Obecnie ma 2,5 roku. Jest najmądrzejszym i najwierniejszym psem jakiego znam. Jeśli chcecie wiedzieć więcej o Hebe to piszcie w komentarzu :) Na zdjęciu mokra Hebe.

niedziela, 18 września 2016

Może na Ciebie czeka Levi?

Levi nr ewid. 072 K

Levi to półtoraroczny średniej wielkości, wystraszony kundelek. Przywieziony z UG Kąkolewnica. Przebywa w Schronisku Azyl w Białej Podlaskiej.
Prawdopodobnie przez większość swojego życia żył dziko. Gdy trafił do schroniska nie wiedział co to obroża, smycz, a nawet dotyk człowieka. Wolontariuszka jest w trakcie przyzwyczajania go do życia z człowiekiem. Potencjalny właściciel musiałby zapoznać się z nim, oraz poświęcić mu mnóstwo czasu. Nie jest to pies dla ludzi, których nie ma kilkanaście godzin w domu. Potrzebuje bliskości człowieka. Przed adopcją, przyszły właściciel musiałby odwiedzić go co najmniej kilkanaście razy, aby Levi się do niego przekonał. W kojcu przebywa z psem oraz suczką, jednakże nie każdego psa polubi. Obecnie wychodzi na długie spacery, na których uczy się, że smyczy nie trzeba gryźć, że bliskość człowieka to nie jest nic złego. Kąpie się w pobliskim jeziorku. Ciekawi go każdy zakamarek świata. Uwielbia być drapany pod brodą i za uszkami. Niestety każdy huk, szmer, tupot jest dla Leviego ogromnym przeżyciem.Pies ten wymaga jeszcze wiele pracy.Pomimo lęku, stara się go zwyciężać podchodząc krok po kroku do człowieka. Kontakt w sprawie adopcji :
Telefon: 83 344 51 37

E-Mail: azyl_schronisko@o2.pl

Adres: ul. Olszowa 4, 21-500 Biała Podlaska



UWAGA! LEVI NIE ZOSTANIE WYDANY NA ŁAŃCUCH, ANI DO NIEOGRODZONEJ POSESJI.




piątek, 22 lipca 2016

Trochę wody, dla ochłody!

Są wakacje, tak więc i upały. Upał daje się we znaki ludziom, jak i psom.
Za cel tych wakacji ustanowiłam sobie  to że oswoję psa z wodą, nie oczekuje że będzie szalał w wodzie itp, chce tylko by w gorące dni bez stresu zamoczył łapki w wodzie.
Za pierwszym razem jak pojechałam z nim nad pobliskie jeziorko, zapomniałam smakołyków. Tak więc wzięłam psa na ręce i wsadziłam go do płytkiej wody, nie spodobało mu się. Okej wyszedł. Po co mam go zmuszać? Nie będzie  to wtedy przyjemne ani dla mnie ani dla niego. Wczoraj rownież  pojechałam nad te jeziorko. Byłam uzbrojona w smaczki  jak i w cierpliwość. Weszłam do wody i nawoływałam psiaka smaczkami. Wchodził. Wielki progres. Jestem mega dumna że mimo lęku  wszedł Do tej wody. Po wszystkim został obsypany smaczkami i czułością.


niedziela, 26 czerwca 2016

Recenzja karmy Wolf of Wilderness

Długo szukaliśmy karmy idealnej, kupiliśmy więc Karmę Wolf of Wilderness i to był strzał w 10


Kupiliśmy karmę z kaczką, Tak wygląda jej opakowanie 



















 W karmie tej nie ma zbóż, a zawartość mięsa wynosi 61%











Granulki karmy nie są zbyt duże ani zbyt małe, mają one około 1cm















Karma nie pęcznieje w wodzie co jest jej dużym plusem













Toby ciągle próbuje dostać się do jej wnętrza ;D


















PODSUMOWUJĄC 

+ Wysoka zawartość mięsa.
+ Brak zapychaczy w postaci zbóż
+ Odpowiednia wielkość granulek
+ Karma nie pęcznieje.
+ Pies ją kocha
+ Zapach, nie jest nie przyjemny

Minusów nie znalazłam.
Zapraszamy do recenzji na Yt!
https://www.youtube.com/watch?v=rZeehXV3k4k&feature=youtu.be

piątek, 24 czerwca 2016

Rzeczy Toby'ego

Toby nie ma wiele rzeczy, oczywiście nie wszystkie pokażę, parę piłek zaginęło,a legowiska zostały rozszarpane.

AKCESORIA SPACEROWE

1. Naszą codzienną smyczą jest niebieska smycz Flexi Vario M 5 metrów 














2. Smycz kupiona w Lidlu. Ma 8 metrów, wychodzę na niej z psiakami ze schroniska, choć czasem też z Tobkiem na dłuższy spacer.


3. Kiedy zgubiłam smycz do schroniska (wyżej)
kupiłam jakiś tani badziew z chińczyka, jak to badziew zacina się i słabo działa.













4. Mamy jeszcze czerwoną przepinaną smycz (również noszę ją do schroniska)
Jednak nie mam jej zdjęcia.

5. Zwykła, niebieska obroża, którą dostałam na wymiance z koleżanką.













6. Szelki Norweskie z Trixie, które niedawno kupiłam :)
7. Zwykłe szelki. 
8. Bandamka z KA                                                                     
9. Obroża z Kudłatego Artu
10.Bidon z pepco oraz miska silikonowa składana, po to by napoić psa na spacerze. 








ZABAWKI


1. Zwykła piszczałka z pepco, miała być na konkurs ale Toby'emu się spodobała 













2. Piszczałka wygrana w konkursie u Tusa24













3. Pomarańczowe frisbee, zaginęło :(

















4. Pluszowy miś, którego dostaliśmy od koleżanki :)













5. Kong classic M














6. Pluszowy miś

















7. Piszcząca kura, wraz z przyjazdem do domu Toby dostał kurę jako powitalny prezent od Julki
8. Uszyta przeze mnie kość (już trochę porwana)
9. Szarpak z piłkami z Pepco 
10. Piszczący hamburger 
11. Piszczące usta, wszystko fajnie, kupiłam by Toby śmiesznie z nimi wyglądał, ale on w cale za ten chwyt nie łapie, tylko za te usta xD 

 
12. Piszcząca zabawka, na którą mówimy " Gucio " :D (ps. wszystkie zabawki Tobka są w sierści, no chyba wiadomo czemu :P) 

13. Jeżyk z zooplus.pl, najbardziej wymemłana i wytargana zabawka, Spoko loko zszyjemy ją ^D^
 


14. Piłka sumplast
15. Zwykły szarpak. (sory za jakość) 
16. Piszczałka świąteczna


17. Zwykła pogryziona piłka


18. Zabawka Trixie na przysmaki lvl 1 (zdj z netu) 



19. Pilka Crackle Ball 
20. Zabawka na przysmaki jabłko comfy


21. Szarpak miętowy.  *zapach* 
22. Piłka.


















23. Piłka z dzwoneczkiem













Mamy mało zabawek.... :/

AKCESORIA KĄPIELOWE I PIELĘGNACYJNE


1. Ręcznik do wycierania po kąpieli.

 












2.Szampon "codzienny" Botaniqa














3. Szampon który stosowaliśmy, gdy jeszcze nie mieliśmy botaniqi. 



















4. Szampon, który kupiłam żeby sierść Tobka zrobiła się bielsza i faktycznie się zbielił :D



















5. Szczotki, Nie mamy najlepszych szczotek, ale mam zamiar zamówić furminator'a :)
 A) Szczotka dwustronna
 B) Szczotka gumowa trixie. (czeszemy go tylko dwustronną,a gumową ściągami nadmiar sierści :p )

















6. Pasta do psich zębów ( zdj zapożyczone z neta)














7.  szczoteczki do psich zębów.  (również zapożyczone jpg)

















JEDZENIE.

1. Psia miska podwójna. 














2. Karma. Toby je karme Wolf of  Wilderness












3. Eukanuba, to karma którą dostaliśmy od sklepu fera.pl na przetestowanie.



















4. Smaczków mamy dużo, jednak te są wyjątkowe. Toby je wręcz kocha. są to smaczki Brit Care Lets Bite



















5. Ogólnym pokarmem Toby'ego jest ryż kurczak (bądź inne mięso)
i marchewka. :) 

SEN 

Toby śpi na swojej poduszce, której nie miałam okazji zrobić fotek, Na lato do spania kupiłam mu cienki kocyk :) 



















TO CHYBA TYLE RZECZY, JAK ZAPOMNIAŁAM O JAKIMŚ KRYTERIU TO PISZCIE :P 























Test piszczałki KONG

Tą piłkę mamy już rok, a nadal nic o niej nie napisaliśmy. Gdzie kupiłam, za ile i czy było warto? Odpowiedzi w dalszej części posta. ...