sobota, 10 grudnia 2016

Hebe

 ***POST O PSIAKACH SCHRONISKOWYCH*
Hebe, to najbliższy mi psiak w schronisku.
Chcę ją adoptować, bo zakochałam się w niej po uszy! :)
Jak było na początku? Hebe nie była psem, który lgnie do każdego człowieka. Dlaczego?
Otóż, Hebe przyszła do schroniska jako mały szczeniak, ze swoimi dwoma siostrami. Siedziałyśmy u nich z koleżankami. Wszystkie sunie szybko znalazły dom. Jednak Hebe wróciła po jakichś 5 miesiącach (13.01.2015).
Podobno gryzła dziecko. Fałsz. Hebe nie miała zamiaru nikogo ugryźć. Bała się własnego cienia. Postanowiłam podjąć się pracy z Hebe. Pomogła mi pani pracująca w schronisku. Hebe się do mnie przekonała. Od tej pory jest moją wierną towarzyszką niedzielnych spacerów. Już nie boi się tak bardzo.
Spuszczam ją na spacerach, kochamy się baaaardzo mocno. Uwielbia mizianie i przytulaski. Obecnie ma 2,5 roku. Jest najmądrzejszym i najwierniejszym psem jakiego znam. Jeśli chcecie wiedzieć więcej o Hebe to piszcie w komentarzu :) Na zdjęciu mokra Hebe.

Test piszczałki KONG

Tą piłkę mamy już rok, a nadal nic o niej nie napisaliśmy. Gdzie kupiłam, za ile i czy było warto? Odpowiedzi w dalszej części posta. ...